Na tę chwilę podróże w czasie są
niemożliwe. Albert Einstein znalazł jednak na to teorię. Wystarczy, że
znajdziemy coś co jest szybsze niż światło. Jeżeli będziemy w obiekcie, które
ma szybkość większą (lub podobną) to będziemy stawali się młodsi. Także ten
bliźniak, który powrócił z ekscytującej podróży jest młodszy powiedzmy o 5 lat.
W takiej sytuacji dalej są bliźniakami?
Paradoks
bliźniąt mówi o tym, że jeżeli jest dwóch bliźniaków i urodzili się w 2007 roku
i dziś jeden z nich wyleciałby w podróż w czasie to byłby młodszy od swojego
brata czy siostry. Jest to ciężkie do wyjaśnienia.
Paradoks
dziadka jest jeszcze ciekawszy. Powiedzmy, że cofnąłem się w czasie i zabiłem
swojego dziadka zanim urodził mojego ojca. W takim razie nie miał mnie kto
spłodzić, a więc teoretycznie nie mam prawa istnieć.
Coś
o kolejnym paradoksie:
Już
parę lat temu naukowcy odkryli takie cząsteczki, które choć minimalnie to
poruszają się szybciej niż światło. Dla pewności zmierzono cząsteczkę
specjalnym zegarem, który odmierza czas z dokładnością 0,1 nanosekundy na dobę
(oznacza to, że spóźni się o jedną sekundę za 138 milionów lat). Wszystkie te
informacje będą potwierdzone, gdy zbada to niezależne studio naukowe.
„W
obliczu odkrycia włoskich naukowców, najsłynniejsze równanie Einsteina E= mc2
okazałoby się błędne! Szczególna teoria względności, przedstawiona przez
genialnego fizyka w 1905 roku, zakłada, że w całym wszechświecie nie ma
niczego, co poruszałoby się z prędkością większa od prędkości światła w próżni,
czyli c = 299 792 458 m/s.”
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz